marzec 09, 2020
Procedury bezpieczeństwa kuchni w związku z epidemią koronawirusa Drodzy FitLabowicze, w związku z sytuacją epidemiologiczną otrzymujemy wiele pytań, na które chcielibyśmy odpowiedzieć i…19 marca 2021
Dieta norweska – nie zgadniesz na czym polega!
Pierwsze skojarzenia z Norwegią w kwestii diety to z pewnością plan żywienia bogaty w ryby, zdrowe tłuszcze roślinne, warzywa, orzechy i produkty pełnoziarniste. Kraje skandynawskie uchodzą bowiem za jedne z najlepiej odżywiających się nie tylko w Europie, ale i na świecie. Niestety, kolejna dieta „cud”, która tym razem kryje się za nazwą „dieta norweska” nie ma nic wspólnego z odżywianiem norweskiej populacji. Przyjrzyjmy się zatem z bliska kolejnemu restrykcyjnemu planowi żywieniowemu, który z założenia ma znacznie przyspieszać nasz metabolizm pomimo głodówkowego charakteru.
Zasady diety norweskiej
Nie ma co ukrywać – to głodówka dla odważnych i nie każdy wytrzyma tak ścisłe restrykcje. Każde odstępstwo od jadłospisu eliminuje nasz dalszy w niej udział i zmusza do zaczynania od nowa. Podczas trwania diety norweskiej konieczna jest rezygnacja z aktywności fizycznej, aby nie obciążać dodatkowo naszego organizmu wysiłkiem, na który nie będzie miał energii.
- Czas trwania: 14 dni.
- 3 posiłki w ciągu dnia: śniadanie, II śniadanie, obiad,
- Obróbka termiczna: gotowanie, bez użycia tłuszczu: pieczenie i grillowanie.
- Podstawą jedzenia stanowią jajka, grejpfruty, mięso, wybrane warzywa: pomidory, marchew, szpinak, seler naciowy, ogórek, pieczywo jedynie pełnoziarniste. Praktycznie każdego dnia powinniśmy spożywać jajko. Stąd nasuwa się pytanie ile powinniśmy ich jeść w ciągu tygodnia? Według Światowej Organizacji Zdrowia nie powinniśmy przekraczać 10 jajek tygodniowo, więc jeśli macie problemy z podwyższonym cholesterolem zdecydowanie nie polecamy tej diety.
- W jednym posiłku nie możemy łączyć węglowodanów i tłuszczów. Twórcy diety uważają, że dzięki temu zmniejszamy łaknienie. Jednak badanie naukowe nie potwierdzają tej tezy. Rozdzielność węglowodanów i tłuszczy w posiłku nie wpływa również na zmniejszenie masy ciała, czego chcieliby wszyscy opowiadający się za dietami eliminacyjnymi.
Przykładowy jadłospis diety norweskiej
Śniadanie – 2 jajka na twardo, 1 grejpfrut i kawa bez żadnych dodatków
II Śniadanie – 2 jajka na twardo, 1 grejpfrut i herbata ziołowa bez żadnych dodatków
Obiad – ugotowane mięso wołowe, ogórek, seler, pomidor i herbata owocowa bez żadnych dodatków.
Co ważne, jeśli nie uda nam się utrzymać w postanowieniach i złamiemy, którąś z zasad oraz ściśle określony jadłospis twórcy zalecają odczekać rok (sic!) przed kolejnym przystąpieniem do diety, gdyż jest ona (jak sami przyznają) mocno wyniszczająca dla organizmu.
Posty między kolejnymi dniami a przyspieszanie metabolizmu
Twórcy diety celowo zaplanowali dłuższy odstęp pomiędzy ostatnim posiłkiem dnia poprzedniego (obiad), a pierwszym dnia następnego (śniadanie), twierdząc, że tak długa przerwa prowadzi do pobudzenia naszego metabolizmu do pracy. Czy aby na pewno? Niedobór kaloryczny w diecie niestety, prowadzi do dokładnie odwrotnego skutku. Spożywanie drastycznie niskiej ilości kalorii przyczynia się do spowolnienia tempa metabolizmu, gdyż organizm nie ma czego już trawić, więc dlaczego miałby uruchamiać procesy metaboliczne? W przypadku diety norweskiej podaż kaloryczna zakładana jest na poziomie poniżej PPM – wartości, określającej naszą podstawową przemianę materii, obejmującą zapotrzebowanie naszego organizmu na podstawowe funkcje życiowe takiej jak oddychanie czy bicie serca. Nie powinniśmy nigdy schodzić poniżej wartości PPM ponieważ w dłuższej perspektywie jest to dla naszego zdrowia niebezpieczne. Dlaczego?
Nasz organizm to prężnie działająca maszyna każdego dnia. Jeśli sukcesywnie będziemy ograniczać kaloryczność naszych posiłków to niestety, ale nie każdy organ i proces w organizmie będzie miał siłę do efektywnej pracy co w konsekwencji może doprowadzić do zaburzeń hormonalnych lub niewydolności narządów. Z badań wynika, że osoba przed 20 rokiem życia stosująca dietę, która ma mniej kalorii niż wynika to z jej zapotrzebowania energetycznego, po tygodniu ma porównywalnie wolny metabolizm jak osoba w wieku 70 lat (sic!). Powrót do równowagi metabolicznej dla takiej osoby zajmuje jednak znacznie dłużej niż tydzień. Czy warto fundować sobie takie „przygody” w celu zrzucenia kilku kilogramów, jeśli można
Nie tak cudne efekty diety norweskiej
Twórcy diety gwarantują, że w ciągu 14 dni schudniemy 10 kg, jednak spadek nadprogramowych kilogramów zajdzie głównie w mięśniach. Dodatkowo, podczas stosowania diety możemy czuć rozdrażnienie wynikające głównie z monotonnego jadłospisu, a także słabsze samopoczucie oraz ból głowy wynikające z niedoboru kalorii. Niewykluczone, że pogorszy się nasz stan zdrowia: zachwiana gospodarka hormonalna czy podwyższony cholesterol to tylko pierwsze zagrożenia z brzegu. To, co najszybciej zauważymy to zapewne efekt jo-jo, gdyż nawet jeśli szybko stracimy kilogramy będziemy chcieli się nagrodzić za wysiłek i poświęcenie w jedzeniu codziennie tego samego przez 2 tygodnie. Na pewno zauważymy także w dłuższej perspektywie łamliwe paznokcie oraz wypadające włosy, bo będziemy zmagać się z mocnym niedoborem wielu makroskładników i minerałów wywołanym monotonnym jadłospisem.
Jak zdrowo przyspieszyć metabolizm
Dieta norweska pociąga za sobą znacznie więcej efektów negatywnych niż pozytywnych. Jest kolejną szkodliwą dietą „cud”, która ma pomóc w szybkiej utracie wagi, ale okupionej dużymi kosztami. Najlepszą metodą na zrzucenie nadprogramowych kilogramów jest tylko i wyłącznie zmiana nawyków żywieniowych oraz codzienna aktywność. Dla nas dieta to nie kara, a styl życia. Świadome wybory, znajomość potrzeb naszego organizmu oraz codzienne urozmaicanie naszego jadłospisu to najłatwiejsza droga do długotrwałego sukcesu. Jasne, wymaga to samozaparcia na dłużej niż 10 dni, ale gdy wejdzie nam już w krew, to efektami będziemy cieszyć się przez wiele lat, a nie kilka tygodni.
Polecane

październik 25, 2022
Dieta z wyborem MENU – Ty decydujesz! Drodzy FitLabowicze, mamy to! Wsłuchując się w Wasze zapytania i potrzeby postanowiliśmy wprowadzić do oferty…
październik 30, 2020
FitLab catering dietetyczny dostępny również w Łodzi Drodzy FitLabowicze, miło nam poinformować, że od teraz możecie zamawiać swoje dobrze zbilansowane i smaczne…